Nazywam się Hetania Himeka Delarush, jestem zwykłą licealistką, która uczęszcza do zwykłej szkoły. Dobra, może przesadziłam Słodki amoris to chyba dziwna nazwa, prawda? Tak właśnie nazywa się moja szkoła. Mniejsza, jak już wcześniej wspominałam zwykła dziewczyna chodzi do "zwykłej" szkoły, do której chodzą zwykli uczniowie. Nie, wróć... Tam chodzą prawdziwe ciacha! Każdy z nich jest umięśniony, ma piękne rysy twarzy, ma swój własny indywidualny charakter. Buntowniczy Kastiel, Tajemniczy Lysander oraz miły, uczynny, wspaniały, kochany, słodki (...) Nataniel oraz wiele innych. Oprócz przystojnych facetów do szkoły chodzą też śliczne dziewczyny! Przyjacielska Iris, nieśmiała Violetta, niezwykła Rozalia, urocza, choć trochę wredna Klementyna oraz moja kochana przyjaciółka Serein!
Więc co ja - zwykły i przeciętny uczeń - mam robić pośród tych niezwykłych ludzi? To się okaże.
[Od aut.] Od długiego czasu zwlekałam z założeniem tego bloga, choć pierwotnie miał się on pojawić na forum. Tak na prawdę to jest to mój drugi blog z opowiadaniami, więc jeszcze daleko mi do ideałów. Chcę jednak ćwiczyć moje umiejętności pisarskie i chętnie poznam wasze opinię na temat mojego stylu.
Od razu powiem, że z prolog mi nie wypalił, gdyż nie jestem w takich wstępach dobra. Uczymy się nadal. D:
Serdecznie zapraszam do czytania opowiadania!
Właśnie moim zdaniem wspaniale Ci prolog wyszedł :D Zachęcił mnie do czytania (a to rzadko się zdarza). Zaczynam dziś przygodę z Twoim blogiem, myślę, że będę mile zaskoczona i pozostanę na dłużej ♥ Na razie przesyłam pozytywne wibracje :)
OdpowiedzUsuń